“Łuk – przecisk pod torem”

Najtrudniejszą sprawą był pomysł na “inscenizację”. Postanowiłem zbudować przecisk pod czynnym torem kolejowym. Tego rodzaju budowa polega na poprowadzeniu rury pełniącej rolę obudowy pod nasypem (przeciśniecie jej specjalnymi metodami). W tej rurze umieszcza się właściwe przedmioty – w moim przypadku były to przewody instalacji ciepłowniczej. Budowa samego modułu nie odbiegała od standardowych działań w tym przypadku. Sklejenia “skrzynki”, osadzenia w niej styroduru kształtującego krajobraz i oklejenia tego styroduru szarym papierem. Moduł po tych operacjach prezentuje poniższe zdjęcie.

Pozostało mi już “tylko” uzbrajanie otoczenia. Pewne rzeczy takie np. jak larseny kupiłem gotowe, inne to pomalowane rurki PCV. Na kolejnym zdjęciu widać dokonany przecisk i obudowę w postaci rury. Wykop jest już częściowo zasypany, przed osunięciem się nasypu nadal chronią go larseny.

Na kolejnym zdjęciu widać pierwszą wiązkę szyn stanowiącą konstrukcję odciążającą. Docelowo wiązek tych jest, aż cztery. Wiązki wykonał kolega Sebastian Masztalerz.

Kolejnymi etapami były zazielenienie części moduły i dodanie budynków. W związku z brakiem umiejętności (jest to mój pierwszy moduł) budynki skleił kolega Sebastian. Mi pozostało je umieścić na makiecie, spatynować i zamontować instalację oświetlającą niektóre. Na zdjęciu widać budkę stróża, narzędziownie i dwa kontenery budowlane. Sama budowa jest na ukończeniu, dlatego robotnicy demontują niektóre rzeczy (np. hydrant). Widać też pomost wykonany przez kolegę Andrzeja Szynkiewicza (po prawej) na którym kierownik budowy obserwuje postępy prac.

Każda budowa musi być ogrodzona. Współczesny blaszany płot z osobnych elementów wykonał kolega Sebastian Masztalerz. Za nim znajduje się hałda piachu z wykopu zabezpieczonego larsenami.

W wykopie robotnik przesuwa rury ciepłownicze bliżej ściany za pomocą długiego stalowego pręta. Przewody są w otulinie zabezpieczającej przed nadmierną utratą ciepła. Z dołu nasypu wychodzi gotowy już przecisk.

Kolejny rzut oka na płot. Tym razem z drugiej strony nasypu.

Gotowy fragment instalacji ciepłowniczej wymaga jeszcze dołożenia betonowych elementów ochronnych, ale ich jeszcze nie dowieźli. Robotnik z łopatą musi wybrać piasek, który się osunął.

Za panem znajduje się parking dla obsługi budowy. Jest oświetlony, a latarnia chroniona za pomocą kawałków szyn przed uszkodzeniem.

Do parkingu prowadzi droga ze sfatygowanych już mocno płyt betonowych i kolejnego pracownika budowy oczekującego na przyjazd ciężarówek.

Rzut z drona na zaplecze socjalne budowy. Widać inż Manioka, ( ten w niebieskim) który ma jakieś uwagi do przekazania.

Na budowę zajechały auta ją obsługujące.

Manewry pojazdu z przyczepą wymagają pomocy pracownika budowy.

Jest też ładowarka, która pomoże zasypać wykopy.

Na budowie jest dość ciasno, że pojazdy ledwie się mieszczą.

Kolejne ujęcie socjalu z drona,

oraz parkingu dla ciężarówek.

Marcin Kowalczyk